Wolne tempo
Ze względu na to że ekipa ciągnie w międzyczasie inne budowy nasza jeszcze nie nabrała tempa. zaczęliśmy 23 kwietnia: ławy... 3 tygodnie przerwy; murowanie z bloczka....3 tygodnie przerwy... itd. 1 czerwca zalewanie chudziaka... i znowu przerwa. W międzyczasie był hydraulik i wyprowadził kanalizację oraz wodę. Podjęliśmy też decyzje o rezygnacji z kominka z płaszczem wodnym w salonie, a więc już tniemy koszty, a to dopiero początek. Czyli będziemy mieli tylko 1 komin. Komin będzie murowany, ponieważ chcemy go wykończyć klinkierem. W pierwszej wersji miały byc dwa kominy systemowe.
Humor ekipie dopisuje... jest pierwsza wiecha...żeby hudziak nie popękał, żeby....żeby.... każda okazja do opicia dobra..a inwestorka musi gonić do sklepu. trzeba barek uzupełnic na te "okazje"