Startujemy
Data dodania: 2019-04-23
Ekipa zjawiła się punktualnie o 7.00 - tak jak było uzgodnione. Mąż stwierdził, że po świętach to do południa nie dojadą, a tu masz jeszcze nas na łóżkach zastali. Hi. Hi. Panowie od razu wzięli się za pracę. Koparkowy też był punktualnie. Na szybko cyknęłam z tej radości kilka fotek telefonem przed wyjazdem do pracy. Pierwsze koty za ploty.